tag:blogger.com,1999:blog-3180920516715891085.post4019263981598867090..comments2024-03-02T13:28:53.851+01:00Comments on Półeczka z niebieskimi migdałami: Latarnia umarłych. Gosia Bojarunhttp://www.blogger.com/profile/04010594073526913934noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-3180920516715891085.post-62917270945429950782017-09-01T01:46:09.877+02:002017-09-01T01:46:09.877+02:00Nareszcie jakaś książka, którą też przeczytałem :)...Nareszcie jakaś książka, którą też przeczytałem :) Też jestem Szczecinianinem, choć urodzonym w Poznaniu :) Obie książki polecam znajomym, zwłaszcza tym, co ze Szczecina "wyemigrowali". W obu autor serwuje nam dużą porcję swojej wiedzy, wprowadzając do akcji "dla zmylenia czytelnika" różne wątki, które poza właśnie podzieleniem się wiedzą przez autora, donikąd nie prowadzą, co mnie osobiście nieco denerwowało, ale nie umniejsza to wartości tych książek - przecież dopiero na samym końcu dowiadujemy się, które z tych ścieżek były "ślepe". Pierwsza część podobała mi się bardziej, choć zdecydowanie zbyt dłuuuga część akcji toczyła się w podziemiach. Natomiast druga część była dla mnie zdecydowanie bardziej... inspirująca? Tak co jakiś czas powracam myślami do młodego księcia pomorskiego, który zrządzeniem losu jako jedyny z rodu Gryfitów sięgnął po koronę królewską, ale za to aż 3 królestw: Danii, Norwegii i Szwecji - i jako Eryk Pomorski władał całą Skandynawią zjednoczoną wówczas w ramach Unii Kalmarskiej; tak niewiele przecież brakowało, żeby doprowadził "swoje" kraje do unii również z Polską i Litwą, którymi wówczas władał Jagiełło, no i oczywiście z Księstwem Pomorskim, z którego pochodził. Jak by to zmieniło historię Europy i świata? Niestety skończyło się inaczej, ale na "pocieszenie" mamy chociaż jego sarkofag w darłowskim kościele, który oczywiście nie omieszkałem odwiedzić tego lata.<br />Pozdrowienia Gosiu<br />Brad JeffAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3180920516715891085.post-12325388493311237642017-03-31T16:04:08.674+02:002017-03-31T16:04:08.674+02:00Jestem prawie Szczecinianką... i obie książki wręc...Jestem prawie Szczecinianką... i obie książki wręcz pochłonęłam:) <br />Pozdrawiam serdecznieEwitaJothttps://www.blogger.com/profile/11509479344611415280noreply@blogger.com