piątek, 29 października 2010

Zapomnę "w ułamku sekundy"

Książka należąca do tych, które fajnie się czyta, jednak równie "fajnie" się o nich zapomina. Thriller, w którym zbyt wiele - jak dla mnie - krwi, przemocy i strachu. Na pewno sympatykom thrillerów może się podobać. Zresztą autorka Alex Kava jest mistrzynią tego gatunku. Ja jednak chyba podziękuję. Nawet za bardzo nie chce mi się o niej pisać.  Dodam tylko, że podoba mi się "teoria tytułu". Jeżeli na podjęcie ważnej decyzji masz tylko ułamek sekundy to możesz mieć pewność, że kolejne sekundy, w których zrealizujesz swoją decyzję pokażą Ci kim naprawdę jesteś. Decyzja podejmowana w ułamku sekundy pochodzi z Twojego najgłębszego ja... 
Notka wydawcy:
Na własny użytek nazwali go "Kolekcjonerem", miał bowiem zwyczaj kolekcjonować swoje ofiary, zanim pozbywał się ich w niewyobrażalnie okrutny sposób. Agentka specjalna Maggie O’Dell przez dwa lata śledzi każdy jego krok, a on bawi się z nią w kotka i myszkę, aż wreszcie zostawia jej po sobie trwałą pamiątkę. Schwytany, Albert Stucky ucieka z więzienia i rozpoczyna grę, wciągając Maggie w kolejną rundę.
Poprzednia walka z Stuckym mocno nadszarpnęła psychikę Maggie. Nawiedzają ją koszmarne sny, dręczy poczucie winy, że nie zdołała ocalić jego ofiar. W trosce o dobro Maggie szef odsuwa ją teraz od śledztwa. Ale przecież tylko ona ma wgląd w chory umysł zbrodniarza. Tylko ona ma szansę go złapać. 
Gdy staje się oczywiste, że kolejne ofiary Stucky’ego są związane z Maggie, FBI pozwala jej podjąć śledztwo. Razem z przydzielonym pomocnikiem agentka kontynuuje polowanie na psychopatę, lecz ten wciąż wyprzedza ich o krok. Prowadzi z Maggie makabryczną grę, która doprowadza ją na skraj załamania nerwowego.
Czy schwytanie Alberta Stucky’ego stanie się jej prywatną zemstą? Czy przekroczy granicę i każe cierpieć mu tak, jak cierpiały jego ofiary? Stucky pragnie obudzić w Maggie ciemną stronę jej natury.
W powieści „W ułamku sekundy” Alex Kava maluje piórem mrożący krew w żyłach bezlitosny portret podatnej na manipulacje ludzkiej psychiki. Jej opowieść to prowokacyjne, odważne spojrzenie na istotę dobra i zła obecnych w każdym z nas.

3 komentarze:

  1. Mam ochotę przeczytać coś z mocniejszym klimatem, ale chyba nie aż tak :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kave czytałam raz i chętnie bym jeszcze powróciła :)
    muszę poszukać następnym razem w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze właśnie zjadło mi komentarz do Ciebie. No nic piszę jeszcze raz;-)
    Kave czytam obecnie chyba Truciznę, nie pamiętam tytułów, nie są powiem szczerze zbyt ambitne.
    W ułamku sekundy rzeczywiście było na siłę krwawe. Jakby ta przemoc miała ruszyć czytelnikiem. Czasem można przeczytać naprawdę mroczną książkę, która nie musi stosować takich zabiegów.
    Widzę, że czytasz Hakawati, u mnie też czeka grzecznie na półce.
    W Twoich Chcę przeczytać zauważyłam Dom sióstr i polecam gorąco!
    Pozdrawiam z wietrznego Miasta Smoka :-)

    OdpowiedzUsuń