Czas jest wielką tajemnicą, a jednocześnie wyzwaniem dla wielu. Znam kilka (całkiem niezłych) książek i filmów, których autorzy podejmują niebezpieczną grę z tym wielkim przeciwnikiem. Z dzieciństwa na pierwszy plan wysuwają się "Małgosia contra Małgosia" i "Godzina pąsowej róży". Z późniejszego okresu największe wrażenie wywarły na mnie wszystkie części "Powrotu do przyszłości". Pomysłów było wielu, ale to co z czasem uczyniła autorka książki "Niezapomniane" jest wyjątkowe. Nie ma tu podróży w czasie, jest natomiast pamiętanie przyszłości bez przeszłości... albo jakoś tak.
London jest dziewczyną z wyjątkową pamięcią, Pamięta to co ma się wydarzyć w przyszłości, natomiast przeszłość jest dla niej wielką tajemnicą. Co noc o godzinie 4:33 jej mózg resetuje się niczym dysk komputera wymazując wszystko to co do tej pory się wydarzyło. Konsekwencje tego są dla London ogromne. Co z tego, że ma chłopaka skoro co rano o nim zapomina? Dziewczyna funkcjonuje tylko dzięki sporządzanym co wieczór notatkom. Każda z nich jest następnego dnia pieczołowicie czytana i przechowywana. Dziewczyna stara się żyć jak zwyczajna nastolatka jednak nie jest to możliwe. Splot przypadków doprowadza do tego, że London zaczyna odkrywać rodzinne tajemnice, które... przerażają.
Kiedy zobaczyłam okładkę byłam zniechęcona. Pomyślałam, że jest to kolejna książka o tematyce oderwanej od rzeczywistości; bałam się wręcz, że z kart zaatakują mnie wampiry, wilkołaki czy też inne ostatnio modne stwory. Tymczasem naprawdę fabuła miło mnie zaskoczyła. Pomijając pomysł z pamiętaniem przyszłości, który jest naprawdę niespotykany, książka jest po prostu interesująca. Początek jest zwykły - ot nastolatka, szkoła, miłostki i sympatie, jak nic książka dla nastolatek. Jednak im więcej kartek było za mną, tym bardziej książka robiła się mroczna, tajemnicza i wciągająca.
Dodam jeszcze, że autorka świetnie nakreśliła postacie głównych bohaterów. London jest dziewczyną wyrazistą o silnie zarysowanej osobowości. Jej chłopak Luk jest wcieleniem marzeń każdej nastolatki - opiekuńczy, z poczuciem humoru i niesamowitymi pomysłami zaskakującymi jego dziewczynę. Każdy z bohaterów ma coś za skórą, nie ma tu osób nijakich. Zresztą godne uwagi jest to, że cała książka ma charakterek.
Podsumowując - książka lekka, łatwa i przyjemna a do tego należąca do tych, których nie zapomina się szybko.
I ta okładka... jest śliczna!
Po tej opinii mam jeszcze większą chęć na tą książkę. Jeśli tylko nadarzy się okazja ta pozycja będzie musiała znaleźć się w mojej biblioteczce. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
kiedy w pierwszej chwili zobaczyłam okładkę towarzyszącą wpisowi, miałam ochotę opuścić post. zerknęłam tylko na pierwsze zdanie drugiego akapitu i .... przeczytałam z zaciekawieniem. chętnie przejrzę tę książkę, mimo koszmarnej okładki:-)
OdpowiedzUsuńNie mogę się jej doczekać!
OdpowiedzUsuńKolejna pozytywna opinia, po prostu muszę zdobyć Zapomniane *_*
OdpowiedzUsuńCzyli okładka śliczna, ale budzi obawę co do treści :D
OdpowiedzUsuńJa też nastawiałam się na paranormal, ale miałam neutralny stosunek. I mnie książka zaskoczyła pozytywnie ;)
Muszę ją mieć xD
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam już kilkanaście pozytywnych recenzji na temat tej książki. Jestem cała w skowronkach ponieważ Ta pozycja wędruje sobie teraz pocztą a już za kilka dni będę miała ją w łapkach.! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzuję się mocno zachęcona. A okładka - porywająca.
OdpowiedzUsuńWszystkie recenzje na temat tej książki są jak najbardziej pozytywne. Nie mogę się doczekać przyjemnego wieczoru z nią.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
http://recenzje-bezimiennej.blogspot.com