Moja Starsza córka spędziła popołudnie rysując. Generalnie to Ona nie lubi rysować, ale kiedy w grę wchodzi sprawienie przyjemności komuś, kto w Jej serduszku mocno tkwi, to stanie na głowie. I oto efekt :-)))
Kochana Basieńko sprawiłaś mi niesamowitą radość tym pięknym rysunkiem :) I to w chwili kiedy naprawdę tego potrzebuje a każdy przejaw sympatii jest na wagę złota. Dziękuje, dziękuje po stokroć dziękuje
Urocze :)
OdpowiedzUsuńJa też takie chcę, ale mój jeszcze nie rysuje takich obrazków, muszę poczekać :)
Kochana Basieńko sprawiłaś mi niesamowitą radość tym pięknym rysunkiem :) I to w chwili kiedy naprawdę tego potrzebuje a każdy przejaw sympatii jest na wagę złota.
OdpowiedzUsuńDziękuje, dziękuje po stokroć dziękuje
Daryjka ;)