piątek, 15 czerwca 2012

Cóż za niebiańskie próżnowanie

Mam dziś wolne popołudnie. A właściwie WOLNE POPOŁUDNIE. Nie ma Starszej, Młodszego, Męża, pozostał ze mną tylko pies. Jak błogo.... Rzadko mi się to zdarza więc tym bardziej celebruję...


Pozdrawiam wszystkich tych, którzy doceniają rzadkie chwile samotności...

12 komentarzy:

  1. bardzo doceniam, prawie się nie zdarzają:)
    pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko pozazdrościć Ci takich chwil:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na szczęście za dwa tygodnie mam wakacje! Hurra!!!
    Tylko nie mam takiego pięknego miejsca do czytania...

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki oddech od codzienności ;)
    Celebruj póki możesz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj od kiedy jest na świecie mój syn, celebruję takie chwile z nabożną czcią:) Pozrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie momenty sa bezcenne i warto umiec sie nimi cieszyc i celebrowac taki czas.

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie momenty są boskie :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak, doceniajmy samotnośc i rodzinny charmider ... obie strawy równie ważne:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Faaajnie:d Ja mam ranki w samotności;D Rodzice w pracy,Młody w szkole a ja wakacje:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie cudne zdjęcie. Rozpływam się... :) Pozdrawiam
    http://ksiazkowakrainalagodnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń