czwartek, 16 czerwca 2016

Kobiety z ulicy Grodzkiej. Matylda

"Hanka" urzekła mnie tajemniczością dawnych czasów. Takich mrocznych, gdzie medycyna niewiele miała do powiedzenia, a aptekarz to był ktoś. "Wiktoria" to powieść o czasach walki o wolność, kiedy cały Kraków żył polskością i nowo zdobywaną wolnością Obie powieści są warte polecenia, obie ciepło i interesująco przedstawiają losy silnych kobiet biorących życie w swoje ręce. Matylda to córka Wiktorii i wnuczka Hanki. Co więcej - Matylda to kolejne ciekawe czasy dwudziestolecia międzywojennego, kiedy Polska wstawała z kolan, a Naród Polski fetował zwycięstwo i wielbił Marszałka Piłsudskiego. 
Kraków 1931 rok. Apteka pod Moździerzem ma się dobrze, jednak wcale nie jest to zasługą Matyldy. Aptekę prowadzi mądra i rozsądna Joasia, a Matylda pragnie.... zostać aktorką. Jak wiele młodych kobiet, aby spełnić swoje marzenie musi "bywać". Bywa więc na salonach i w kawiarniach, jednak jakoś role nie chcą płynąć szerokim strumieniem. Na szczęście ma swoją aptekę, która pozwala na godne życie. Oprócz tego grywa też mniejsze rólki w Teatrze, nie jest to jednak to, co zaspokoiłoby ambicie naszej Matyldy. Długonoga, płomiennoruda dziewczyna chce czegoś więcej. I wydaje się, że los w końcu się do niej uśmiechnął kiedy poznaje młodego mężczyznę. Okazuje się, że ma on bogatego stryja i możliwości aby pomóc Matyldzie zrobić upragnioną karierę. Pytanie tylko, czy jego zamiary są naprawdę uczciwe? 
Moim zdaniem Matylda nie dogoniła swoich poprzedniczek. Zarówno "Hanka" jak i "Wiktoria" emanowały tajemnicą i takim mistycyzmem. W "Matyldzie" mi tego brak. Owszem - powieść opisuje bardzo ciekawie losy dziewczyny wplatając w to elementy polskiej historii. Brakuje jednak tego ... czegoś. 
Nie ulega jednak wątpliwości, że kolejny tom też przeczytam. Bo musi być kolejny tom. Autorka tak zakończyła powieść, że z niedowierzaniem obracałam książkę stwierdzając, że to nieludzkie tak zostawić czytelnika. Po prostu nieludzkie. Akcja się zawiązała, czekam na to BUM, a tu nie ma! I czekaj tu człowieku na kolejny tom...

1 komentarz:

  1. Lubię takie książki. Zawsze są tam takie silne kobiety. Chociaż nie jest idealnie będę polować. Na początek na pierwszy tom :)

    OdpowiedzUsuń