czwartek, 27 września 2018

Pamiętnik znaleziony w Katyniu


Janina Lewandowska - pilot, pierwsza Europejka, która wykonała skok spadochronowy z 5 km, jedyna kobieta zamordowana przez Sowietów w Katyniu.
Tę książkę można uznać za hołd oddany tej dzielnej kobiecie. Kiedy znalazła się w obozie, była podporą dla wielu więźniów, którzy nie radzili sobie z sytuacją w jakiej się znaleźli. Pomagała wszystkim, zawsze z uśmiechem na ustach, zawsze miła, podnosiła na duchu i dodawała otuchy. Nazywali Ją "Matką Boską Kozielską" co pokazuje, jaką dużą estymą i szacunkiem darzyli ją pozostali więźniowie. 
To piękna powieść, stylizowana na pamiętnik, zawierający notatki z okresu od 10 grudnia 1939 do 22 kwietnia 1940 roku. Powieść smutna i przejmująca, a jednocześnie radosna i wzruszająca. Maria Nurowska podeszła do tematu w charakterystyczny dla swojej twórczości sposób. Za to uwielbiam twórczość tej autorki. Pomimo tego, że czytelnik wie, jak to wszystko się skończy, pomimo tego, że czyta o życiu w obozie - z kartek powieści bije nadzieja. Widać że bohaterka kocha życie, widać, że nie traci ducha i liczy na to, że wszystko jakoś się ułoży. Rzadko kiedy przeżywa chwile załamania, a nawet jeśli - to robi to po cichu, w ukryciu, tak, aby nie zmartwić pozostałych współwięźniów. 
Maria Nurowska rewelacyjnie ukazuje obozową codzienność. Janka, jako jedyna kobieta była traktowana trochę inaczej niż mężczyźni. Miała swój "pokój", nie musiała też fizycznie pracować, a jedynie pomagała w kuchni. Widzimy jej delikatność i wrażliwość na potrzeby innych. Wzruszył mnie pomysł zorganizowania koncertu Hanki Ordonówny, w którą wcieliła się nasza bohaterka. Miała piękny głos i wielu więźniów uwierzyło, że śpiewała naprawdę Hanka. Wzruszyła mnie też miłość Janki i Azorka - pieska, który przybłąkał się do obozu. Wspierali się nawzajem i pocieszali w trudnych chwilach. 
Losy Janki przeplatają się  z losami Jej męża, który przeżył wojnę. Jego losy są jednak jedynie tłem - odskocznią od tego co działo się w obozie. Szczerze mówiąc - mogłoby równie dobrze ich nie być. 
"Pamiętnik znaleziony w Katyniu" to powieść która nakazuje pamiętać o tragedii, która wydarzyła siew katyńskich lasach. Jest niesamowita własnie dlatego, że o tragicznych sprawach mówi w lekkich słowach - tak spokojnie. Przez takie podejście do tematu powieść pozostaje w sercu i głowie czytelnika na bardzo, bardzo długo. 

1 komentarz:

  1. Piękna recenzja. Jestem historykiem, dlatego ta książka mnie raczej nie ominie. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń