Wprowadzenie: Większość z nas przeżywa chwile fizycznej słabości spowodowanej przemęczeniem, stresem albo - jak w ostatnich dniach - upałem. W takich okolicznościach zdarza się użyć sformułowania "O rany jak jestem padnięta..."
Okoliczności: upalny, gorący dzień, pora obiadowa, Babcia Młodego własnie skończyła gotować obiad i delikatnie rzecz ujmując ma wszystkiego serdecznie dosyć. Kładzie się na kanapie w celu odsapnięcia i zregenerowania sił.
Młodszy: Babciu...
Babcia: Słucham cię ...
Młodszy: Babciu, czy Ty jesteś UPADŁA??
Babcia prawie spadła z kanapy, tyle, że ze śmiechu...
Czy Młodszy zaczytuje się w książkach o upadłych aniołach? :D. Czy nie jest trochę za młody? :D.
OdpowiedzUsuńKobieta upadła, to i owszem, ale BABCIA?! Dobre, dobre :)
OdpowiedzUsuńDobre, dobre :) a my tym razem dodatkowo z informacją, że na naszym profilu na Facebooku wygrać można książeczki edukacyjne - chętnych do udziału w konkursie, gorąco zapraszamy:
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/notes/czytajki-dzieci%C4%99cych-ksi%C4%85%C5%BCek-czar/wakacyjny-konkurs/395453353848137