Każdy chłopiec prędzej czy później przechodzi etap strażaka lub policjanta. Każdy, bez wyjątku. U mnie w domu od dłuższego czasu króluje temat strażaka. Mamy wóz strażacki, mamy klocki Duplo tematycznie związane ze strażą, w telewizorze króluje "Strażak Sam", a na dywanie i w salonie znaleźć można całe mnóstwo książek o strażakach. Są banalne książeczki o Strażaku Samie, ale są również takie, które uwielbia zarówno Młodszy jak i reszta rodziny.
Pierwszą książką, którą polecam małym fanom straży pożarnej to "Strażacy w akcji". Książka bardzo ładna i wyjątkowo atrakcyjna dla małych rączek. Duże sztywne strony i wspaniałe szczegółowe obrazki przyciągają uwagę i wzrok malucha na dłuższy czas. Książka może być także przyczynkiem do ciekawych rozmów z dzieckiem. Na każdej stronie znajdują się dwa okienka, które kryją odpowiedź na pytanie zadane na głównym obrazku. W jaki sposób strażacy poruszają się po śniegu? Gdzie śpią strażacy? Skąd czerpią wodę? Do czego służy rura z tlenem? Na te wszystkie pytania można bez trudu udzielić odpowiedzi i to w bardzo ciekawy sposób. Każdy maluch z ogromną ciekawością zajrzy do okienka i ze świecącymi oczkami będzie słuchał odpowiedzi. A ile frajdy w odkrywaniu skarbów pod kawałkiem tekturki! Niezapomniane przeżycie i dla małego strażaka i dla mamy również.


Książeczek z tej serii jest bardzo dużo. U nas na razie królują Strażacy, ale na półce na swoją kolej czeka Boże Narodzenie. Na pewno za kilka miesięcy będzie jak znalazł...
Ale fajna książeczka :)
OdpowiedzUsuńMamy i już ponaklejaliśmy. Władek uwielbia 'zadania' i dużo koloruje i nakleja. Coraz lepiej mu idzie:)
OdpowiedzUsuńŚwietna książeczka, jednak brat jeszcze nie jest na etapie strażaków i policjantów.
OdpowiedzUsuń