Każdy chłopiec prędzej czy później przechodzi etap strażaka lub policjanta. Każdy, bez wyjątku. U mnie w domu od dłuższego czasu króluje temat strażaka. Mamy wóz strażacki, mamy klocki Duplo tematycznie związane ze strażą, w telewizorze króluje "Strażak Sam", a na dywanie i w salonie znaleźć można całe mnóstwo książek o strażakach. Są banalne książeczki o Strażaku Samie, ale są również takie, które uwielbia zarówno Młodszy jak i reszta rodziny.
Pierwszą książką, którą polecam małym fanom straży pożarnej to "Strażacy w akcji". Książka bardzo ładna i wyjątkowo atrakcyjna dla małych rączek. Duże sztywne strony i wspaniałe szczegółowe obrazki przyciągają uwagę i wzrok malucha na dłuższy czas. Książka może być także przyczynkiem do ciekawych rozmów z dzieckiem. Na każdej stronie znajdują się dwa okienka, które kryją odpowiedź na pytanie zadane na głównym obrazku. W jaki sposób strażacy poruszają się po śniegu? Gdzie śpią strażacy? Skąd czerpią wodę? Do czego służy rura z tlenem? Na te wszystkie pytania można bez trudu udzielić odpowiedzi i to w bardzo ciekawy sposób. Każdy maluch z ogromną ciekawością zajrzy do okienka i ze świecącymi oczkami będzie słuchał odpowiedzi. A ile frajdy w odkrywaniu skarbów pod kawałkiem tekturki! Niezapomniane przeżycie i dla małego strażaka i dla mamy również.
Książka służy raczej do oglądania dlatego też ilustracje w niej zamieszczone są naprawdę staranne i szczegółowe. Mój mały strażak wertuje książeczkę czwarty dzień i za każdym razem odkrywa coś nowego. Szkoda że książka ma tak mało kartek (z okładką jest ich zaledwie 7) jednak zważywszy na wiek potencjalnych czytelników okazuje się, że objętość książeczki jest wystarczająca.
W naszym domu króluje jeszcze jedna książeczka o strażakach również Wydawnictwa Olesiejuk. Powiem Wam, że to dopiero jest cudo! Książka jest podzielona na kilka działów. Jeden opowiada historię ognia, inny pokazuje sprzęt i pojazdy strażackie, jeszcze inny pokazuje różnorodność sytuacji, w których pomoc strażaka może okazać się przydatna. Ilustracje w tej książce są bardzo szczegółowe jest ich dużo i są naprawdę niebanalne. Każda ilustracja jest porządnie podpisana, co więcej - opisy ilustracji często zawierają naprawdę przydatne informacje. Na przykład każdy zainteresowany może obejrzeć jak przez lata zmieniały się wozy strażackie, możemy poznać różne stroje i kombinezony w zależności od zagrożenia, możemy również pooglądać, z jakich maszyn korzystają strażacy w razie zagrożenia.
Książeczek z tej serii jest bardzo dużo. U nas na razie królują Strażacy, ale na półce na swoją kolej czeka Boże Narodzenie. Na pewno za kilka miesięcy będzie jak znalazł...
Książeczek z tej serii jest bardzo dużo. U nas na razie królują Strażacy, ale na półce na swoją kolej czeka Boże Narodzenie. Na pewno za kilka miesięcy będzie jak znalazł...
Ale fajna książeczka :)
OdpowiedzUsuńMamy i już ponaklejaliśmy. Władek uwielbia 'zadania' i dużo koloruje i nakleja. Coraz lepiej mu idzie:)
OdpowiedzUsuńŚwietna książeczka, jednak brat jeszcze nie jest na etapie strażaków i policjantów.
OdpowiedzUsuń