Święty Mikołaj był w tym roku wyjątkowo dla mnie szczodry. Prezenty zrzucał mi już kilka dni przed Wigilią, ale rozumiem - tyle osób na świecie czekało na podarunki, że postanowił ułatwić sobie pracę... Jego skrzatami byli Panowie z firm kurierskich, którzy dzielnie przedzierali się przez zaspy z paczuszkami. A oto efekt.
"Theodore Boone Młody prawnik" to prezent od Wydawnictwa Amber.
"Szczęśliwy w III Rzeszy", "Pracownik" i "Chaty krzyczące" to prezent od Wydawnictwa Albatros.
"Otuleni deszczem", "Rocznica. Historia miłości" i "Powody, aby wierzyć" przesłało mi Wydawnictwo WAM
"Skaza", "Krótka historia spodni...", "Nasza klasa i co dalej", "Snajper" i "zakręty losu" mikołajkowo dotarło do mnie od Wydawnictwa "Novaeres".
"Ostatnia noc jej życia" otrzymałam od Wydawnictwa "Oficynka".
Wszystkim wydawniczym Mikołajom bardzo serdecznie dziękuję !
Prezenty dostała również moja Starsza. Wydawnictwo WAM przesłało dla niej prześliczną książeczkę pt. "Rozmowy z Puszkiem", a także - coby się w świąteczny czas nie nudziła - "Literki na dworcu". Starsza najpierw się obruszyła stwierdzając że w święta żadnych szlaczków uprawiać nie będzie, ale gdy zobaczyła naklejki... robota poszła migiem.
Trzy książeczki o pupilach Starsza znalazła pod choinką już od "prawdziwego" Mikołaja. Pierwszą z serii opisałam już wcześniej, teraz pora na kolejne.
A ja z moim mężem też znaleźliśmy pod choinką książki. Za niesprawiedliwe uznałam to, że ja dostałam tylko jedną, a mój Luby dwie, ale co tam. I tak stać będą w mojej biblioteczce :-)))
A na zakończenie moja Perełka w poszukiwaniu książki odpowiedniej dla swojego wieku :-))) |
bardzo ładne stosiki :)
OdpowiedzUsuńWow..Piękne stosy książek. Gratuluję :D
OdpowiedzUsuńWidze, że czytasz szeptem:D
OdpowiedzUsuńTo jedna z moich ulubionych:D
Czekam na recenzję;D
widzę, że Mikołaj się postarał :D
OdpowiedzUsuńJakież piękne stosy ;) Najbardziej polecam Ci Złodziejkę książek - jest fenomenalna ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny stosik!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudowne stosy! Szkoda,że ja takich nie mam ;) W tym roku Mikolaj całkiem o mnie zapomniał,buu...
OdpowiedzUsuńo! Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńPiękny widok, kiedy taki mały skrzacik sięga po książki !!!!!!!
OdpowiedzUsuńOoo, rewelacyjny stosik :)) A Perełka zachwyca - jak dobrze, że od małego sięga po książki!
OdpowiedzUsuńAle masz cudownego synka! A ten zapał czytelniczy! Godny doświadczonegi bibliofila.
OdpowiedzUsuńCudowny stosik. Zazdroszczę "Złodziejki książek" - wkońcu muszę i ja sobie kupić.
Cudne stosiki. U mnie niestety pod choinką tylko własne nabytki (rodzina zastosowała embargo, gdy zabrakło mi miejsca na półce).
OdpowiedzUsuńA synek widać, że się wdał w mamusię!
Pozdrawiam :)
Cudowne i bogate stosiki. Gratuluję i po cichu zazdroszczę ;).
OdpowiedzUsuńA ja ciekawa jestem na jaki tytuł padł wybór Twojego synka ? :)