Ziemiomorze to klasyka gatunku fantasy. To podstawowa lektura dla tych, którzy chcą poznać magię zaczarowanych krain, smoków i czarnoksiężników. Ja jestem zachwycona. Urzekła mnie przede wszystkim dokładność i konsekwencja autorki w opisywaniu i wymyślaniu coraz to nowych światów.
Ged jest potężnym czarnoksiężnikiem, którego postać przewija się przez tysiąc stron powieści. Jako młokos sprowadza na ziemię cień, który musi pokonać, walczy ze smokami, pomaga kapłance Archipelagu pokonać labirynt, wkracza do krainy umarłych... przygoda goni przygodę, a wyzwań nie brakuje. Tłem dla przygód i perypetii Geda jest ciągła walka dobra ze złem. Problem w tym, że szala zwycięstwa w pewnej chwili przechyla się na stronę złych mocy... Pokonanie ich jest jednak kwestią czasu, a właściwie magii.
Mój zachwyt dotyczy jednak nie fabuły (której niczego nie brakuje), ale "organizacji" powieści. Książka składa się z sześciu tomów. Każdy z nich jest niby odrębną powieścią, samodzielną historią, jednak im dalej czytelnik zagłebia się w Ziemiomorze, tym bardziej zdaje sobie sprawę, że ta powieść to swoistego rodzaju układanka, w której każdy następny tom wnosi coś nowego do poprzednich. Z zachwytem i niedowierzaniem obserowowałam, jak niedomówienia i niedopowiedzenia z wcześniejszych części mają wpływ na późniejsze wydarzenia.
Mój zachwyt dotyczy jednak nie fabuły (której niczego nie brakuje), ale "organizacji" powieści. Książka składa się z sześciu tomów. Każdy z nich jest niby odrębną powieścią, samodzielną historią, jednak im dalej czytelnik zagłebia się w Ziemiomorze, tym bardziej zdaje sobie sprawę, że ta powieść to swoistego rodzaju układanka, w której każdy następny tom wnosi coś nowego do poprzednich. Z zachwytem i niedowierzaniem obserowowałam, jak niedomówienia i niedopowiedzenia z wcześniejszych części mają wpływ na późniejsze wydarzenia.
Książka jest idealną całością. Przedstawia wspaniały świat czarnoksiężników, ludzi i istot wcześniej mi nieznanych. Powieść jest przepiękną bajką, w której zanurzyłam się na tydzień, a po wynurzeniu miałam głowę pełną magii.
Ziemiomorza jeszcze nie czytałam, ale musi to być wspaniała podróż po świecie magii...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
To jedna z tych książek, które chcę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńtommy