środa, 15 lipca 2015

Tajemnicza przesyłka.

Po powrocie z pracy na półeczce zastałam dużą kopertę. Pieczątka Wydawnictwa Prószyński i s-ka wywołała uśmiech na mej twarzy. Otwieram, a tam... niespodzianka. Wyjątkowa przesyłka, z imiennym listem i tajemnicza kopertą, która przywróciła w mojej głowie niemal dziecięcą ciekawość :-) Jestem gorącym zwolennikiem czytnika i od pewnego czasu czytam jedynie ebooki. Ciężko mi wrócić do papierowych książek, a już egzemplarz "maszynopisu" dawno nie gościł w moim domu. Ciekawość jednak nie daje mi spokoju. Biorę się do czytania.


4 komentarze:

  1. Też dostałam taki sam maszynopis i mina mi trochę zrzedła, bo podobnie jak ty, wolę ebooki, ale myślę, że pomału dam radę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dostałam identyczną paczkę, witaj w klubie szczęśliwej trzynastki blogerów!
    malwinaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale niespodzianka. Czekam zatem na jakieś wieści cóż to za maszynopis :)

    OdpowiedzUsuń