poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Mam do oddania...

Wczoraj przy okazji robienia porządków na półce odkryłam, że "Autobiografia" Joanny Chmielew- skiej występuje u mnie w ilości dwóch egzemplarzy. Zaskoczenie niemałe, aczkolwiek z racji uwielbienia twórczości Chmielew- skiej przez całą moją rodzinę - zdarzyć się mogło. Książka nie jest nowa - ale też nie jest jakoś specjalnie poszargana. Ot - przeczytana dwa, trzy razy.
Chętnie oddam komuś kto ma na tę pozycję chrapkę. Jeśli chętnych będzie więcej - książkę powierzę losowi i rączkom mojej córci, która jako maszyna losująca na pewno koncertowo sobie poradzi. :-))) Na chętnych oczekujemy do niedzieli (18 kwietnia 2010 r.)


5 komentarzy:

  1. Z miłą chęcią się zgłaszam, bo przygody z tą panią jeszcze nie rozpoczęłam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja już autobiografię Chmielewskiej czytałam, ale dawno temu, więc chętnie przygarnę, a później podam dalej:)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie czytałam, więc chętnie przygarnę i tak jak Skarletka chętnie potem przekażę dalej:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooooo, to ja się także dołączam :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. nie czytałam jeszcze książek jej autorstwa ale chętnie bym to zmieniła

    OdpowiedzUsuń